Masz w szafie stos ubrań, których nie nosisz? W piwnicy zalegają meble, książki, a lodówka pełna jest jedzenia, któremu wkrótce skończy się termin przydatności? Nie wyrzucaj tych rzeczy, podziel się z innymi, dając im drugie życie.

Prawie połowa Polaków kupuje odzież przynajmniej raz w miesiącu. Około 40 % przyznaje, że w okresie świąt miewa problem ze zbyt dużą liczbą kupionych produktów spożywczych i prezentów. Jak poradzić sobie z nadmiarem zalegających w domu ubrań, książek, czy jedzenia? W Krakowie działa kilka inicjatyw, które z chęcią pomogą Ci w zagospodarowaniu tych rzeczy.

5 siatek – tyle ubrań zebraliśmy w grudniu wśród pracowników stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców. Pojechały na osiedle Willowe 29, do stowarzyszenia Emaus, które pod hasłem „Wymiana Ciepła” organizuje zbiórkę odzieży. To tutaj stoi wieszak, na którym w okresie zimowym pojawiają się kurtki, płaszcze, czy swetry, po które sięgnąć może każdy.

Pod tym adresem można znaleźć również kiermasz, na którym, po niewygórowanych cenach, można kupić używane meble, ubrania, sprzęt  RTV i AGD, czy książki. Te same rzeczy, mające wartość użytkową, można oddać wspólnocie Emaus, która poddaje je renowacji w swojej stolarni i sprzedaje, dochód przeznaczając na pomoc osobom doświadczonym przez los.

Z dnia na dzień jest coraz cieplej. Wielu z nas będzie wkrótce pakować zimowe ubrania, zastanawiając się co zrobić z tymi, które nie są nam już potrzebne. Możemy je oddać Zupie na Plantach, która nie tylko dożywia krakowskich bezdomnych, ale także przekazuje im ciepłe ubrania. Jeśli chcielibyśmy jednak wymienić odzież na coś, co bardziej nam pasuje, możemy skorzystać z portali takich jak Vinted.pl, lub przyjść na jedną z wymian ubrań, która jest regularnie organizowana w Krakowie (np. Ciuchowisko, Wymiana Ubrań w Krakowie). Najprościej znaleźć taką wymianę na Facebooku.

Meble. Z reguły te stare wyrzucamy na śmietnik. A stamtąd trafiają do krakowskiej Lamusowi, gdzie części drewniane są mielone i przekazywane firmom meblarskim, które wytwarzają z nich płyty meblowe i paździerzowe. Resztę ciężko zagospodarować, dlatego lepszym pomysłem jest zdecydowanie wejście na Facebooka i umieszczenie zdjęć tych mebli na fanpage – Uwaga śmieciarka jedzie – Kraków, którego 12 tysięcy fanów chętnie przygarnie niechciane krzesło, czy komodę i wyremontuje je samemu (chociażby podczas warsztatu renowacji mebli organizowanego przez Wytwórnię lub przy wykorzystaniu narzędzi wypożyczonych na portalu Rent& Lend), lub odda w ręce profesjonalnych firm zajmujących się renowacją mebli (jak np. Lekka).

Słyszeliście o akcji Foodsharing Kraków? Na ulicy paulińskiej oraz Dolnych Młynów znajdują się lodówki, w których można nie tylko zostawić żywność, ale też wziąć pyszny obiad, pieczywo, czy ciasta zostawione przez kogoś innego (najczęściej firmy cateringowe). Zasady są proste – jedzenie, które przekazujemy musi być odpowiednio zapakowane i świeże.

Takich przykładów jest zdecydowanie więcej. Grupy w stylu Kraków is sharing, wymiana książek, czy roślin to tylko niektóre z opcji, gwarantujących, że nasze rzeczy nie trafią na wysypisko, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto wymyśli dla nich nowe przeznaczenie.